Troska o wygląd zawsze była ważna – nie tylko dla kobiet, ale również mężczyzn. Potwierdzenie znajdujemy choćby w literaturze, gdyż już przed wojną wydawano poradniki o tym, jak dobrze, elegancko się prezentować, zwłaszcza w sytuacjach formalnych. Nie obowiązywało wtedy – tak jak teraz – luźniejsze podejście do dress codu, wszystkie reguły były ustalone i znane każdemu gentlemanowi. Musiał on je znać na pamięć, a jeśli nie – mógł się posiłkować radami zawartymi w książkach takich jak “Dobry ton. Nowoczesny kodeks towarzyski. Jak zostać mężczyzną wytwornym. Jak zostać wytworną kobietą”. To właśnie ten poradnik Ryszarda Zahorskiego z 1929 roku poniżej opiszemy!
Między I a II wojną światową – zarys historyczny
Okres przedwojenny był bardzo burzliwy, nie tylko na świecie, ale i w Polsce. Niedawno odzyskana niepodległość cieszyła, lecz nie napawała wielkim optymizmem ze względu na liczne perturbacje – polityczne i gospodarcze. Jeszcze nie umilkły echa zamachu majowego z 1926 roku dokonanego przez marszałka Józefa Piłsudskiego, który poprzedzony został serią kryzysów gabinetowych z lat 1925-1926, a już czaiło się kolejne zagrożenie – recesja gospodarcza. Późniejsze wydarzenia też są znane – dojście do władzy Hitlera i coraz poważniejsze widmo wybuchu wojny, co – jak wiemy – następuje nieuchronnie w 1939 roku…
Mimo że ten okres między jedną a drugą wojną był tak burzliwy, kończąc się w najgorszy możliwy sposób, to zapamiętany też został bardzo pozytywnie – jako epoka powojennej wolności, co znalazło swój wyraz w rozkwicie życia towarzyskiego. Bale, bankiety i inne uroczystości odbywały się często, ich rodzaj zaś i miejsce wyznaczały pozycję w hierarchii społecznej. Nie były dedykowane tylko dla najwyżej postawionych, gdyż w ten sposób świętowała każda grupa społeczna i zawodowa. Największe znaczenie miał bal noworoczny organizowany przez Prezydenta Rzeczpospolitej – Ignacego Mościckiego. Przyjęcie miało miejsce na Zamku Królewskim w Warszawie i jak nietrudno zgadnąć – bawili się tam najważniejsi obywatele II RP – politycy, wojskowi i duchowni.
Niezależnie jednak od tego, czy ktoś należał do wyższych sfer, czy był zwykłym obywatelem, wybierając się na bankiet, trzeba było odpowiednio się przygotować. Ryszard Zahorski w swojej książce “Dobry ton. Nowoczesny kodeks towarzyski. Jak zostać mężczyzną wytwornym. Jak zostać wytworną kobietą” dokładnie to opisał! Co więc w niej znajdziemy? O czym należało pamiętać, by nie popełnić faux pas? Jakie reguły zachowania były najważniejsze? Jak powinien wyglądać elegancki mężczyzna?
Czystość to podstawa
Autor zaczyna od elementarnej powinności – dbania o czystość. Pisze, że czystość należy posuwać nawet do przesady. Nie wystarcza więc, że umyjemy mydłem twarz raz w ciągu dnia czy kilkukrotnie opłuczemy ręce przed jedzeniem. Jak przekonuje – choć oczywiście pielęgnacja ciała zajmuje sporo czasu – to musimy przestrzegać tego higienicznego rygoru. Tylko dzięki niemu nie przytrafi nam się przykra, wstydliwa sytuacja, na przykład podamy komuś ogień palcami o brudnych nierównych paznokciach. Tak samo mocno się zawstydzimy, gdy ktoś poczuje od nas woń spoconego ciała, której nie zagłuszą najsilniejsze i najkosztowniejsze perfumy.
Dobór stroju – o czym pamiętać?
Wybierając strój na bal, musimy kierować się dobrym smakiem. To najważniejsze! Ryszard Zahorski przekonuje, że choć ta umiejętność nierzadko jest wrodzona, to można ją też wyrobić poprzez zdolność obserwowania i porównywania. Przestrzega jednocześnie przed tym, by nie lekceważyć szczegółów tualety. Istotne, by umieć je harmonizować i spójnie dobierać.
Na dowód jak to ważne, pisze: Śmiesznie wyglądają żółte buty przy fraku, lub najbardziej elegancki smoking noszony przez cały dzień. Może przypadkiem nasunąć przypuszczenie, że “gentlemen” jest kelnerem z przyzwoitego lokalu, albo, że otrzymał zaproszenie na przyjęcie u prezydenta Meksyku.
Niezwykle istotne, by pohamować pokusę zwrócenia na siebie uwagi. Panowie (a tym bardziej damy) nie mogą więc ubierać się zbyt wyzywająco. Tak samo ważne jest, by strój dopasować do wieku! Nie ma tu żadnych odstępstw od normy, ponieważ niewiasta trzydziesto i więcej letnia w stroju podlotka, wywoła wzruszenie ramion. Jak zaznacza autor, źle też wygląda młoda panienka w stroju odpowiednim dla kobiety dojrzałej.
Klasyczny strój męski – z czego powinien się składać?
Po tych ogólnych radach autor przechodzi do szczegółowych informacji, opisując klasyczny strój męski. Jak możemy przeczytać, powinien się on składać aż z pięciu różnych garniturów! Każdy ma inny krój i oczywiście zastosowanie. Mamy tu frak, smoking, żakiet, ubranie marynarkowe i ubranie sportowe.
Frak
zalicza się do kategorii najstrojniejszych ubiorów mężczyzny, więc – co najważniejsze – powinien być wykonany z doskonałej jakości czarnego sukna. Wykluczone, by w tym celu oszczędzać na krawcu, gdyż porządny frak służy bardzo długo, nawet kilkanaście lat.
Smoking
jest, co prawda, mniej strojny, ale też na wieczorne wyjścia na bale i przyjęcia. Żakiet (lub czarna marynarka) to strój wizytowy, który powinno nosić się z białą koszulą, sztywnymi makietami i gładkim krawatem.
Strój codzienny
wyzwaniem jest głównie z tego powodu, że daje więcej możliwości aranżacyjnych, swobodę w dobieraniu barw, odcieni materiałów i innych części ubioru – krawatów, koszul itd. Łatwo tu popełnić błąd, źle zestawiając poszczególne elementy stroju.
Inne ważne porady odnośnie stroju
- Niezależnie od tego, jaki mężczyzna ma na sobie strój, wykluczone, by przyozdabiał go klejnotami (Brylanty na palcach, w spinkach, brelokach, szpilkach, w krawacie świadczą o pretensjonalności, chęci popisania się lub złym guście);
- Rękawiczki należy zawsze mieć przy sobie, przy czym warto, żeby były ciemne skórkowe;
- Do wierzchniego stroju koniecznie używajmy szalika chroniącego kołnierzyk od zabrudzenia się;
- Ważnym szczegółem stroju jest laska (najbardziej elegancka jasna, gruba z rączką zakrzywioną, lub w kształcie maczugi) lub parasol (najwłaściwszym jest skromny ciemny, bez skówek, monogramów, ozdób w formie napisów);
- Portfel powinien być dopasowany do konkretnego stroju – jeśli nosimy frak, wybierzmy czarny jedwabny, w przypadku stroju codziennego – z miękkiej, ciemnej skórki;
- Okulary, binoklie – najlepiej prezentują się bez oprawy lub w wąskim złotym pasku;
- Kapelusz koniecznie musi być dopasowany do wierzchniego okrycia. Na zimę melonik, lub ciemny miękki kapelusz filcowy lub pilśniowy, na lato zaś najlepsze są kapelusze słomkowe.
Jak zachować się w towarzystwie?
Nawet najwspanialsze ubranie nic jednak nie dawało, jeśli ów jegomość nie wiedział, jak zachować się w towarzystwie. Na to autor poradnika zwracał równie baczną uwagę. Zebrałem kilka ciekawych wskazówek!
- Najważniejsze to zrobić na otoczeniu miłe wrażenie – w tym celu powinniśmy przyswoić sobie pełną godności postawę. Jak rozumie ją autor poradnika? Tłumaczy, że decyduje tu wrodzony dobry gust, pewien umiar pozwalający zachować złoty środek między przygnębieniem, zgarbioną nieśmiałością, a zbytnią swobodą wpadającą w nonszalancję, przesadę, zuchwalstwo. Prawda, że nieskomplikowane :)
- Elegancja wymaga tego, by zawsze – czy to stojąc, czy siedząc – trzymać się prosto. Równie ważny jest sposób chodzenia. Należy go trenować, by oduczyć się stawiania zbyt małych lub zbyt dużych kroków. Niewskazane jest także nieestetyczne kołysanie się czy machanie rękami.
- Autor zaleca też, żeby uważać na nerwową, nieopanowaną gestykulację. Nie tylko twarzy rąk, ramion czy kiwanie głową, lecz wymienia też mruganie oczyma, histeryczny śmiech lub ciągły bezmyślny uśmiech – popularnie “cielęcym” nazwany.
- Siedzenie przy stole może i wydaje się banalnym zadaniem, ale i tu można popełnić błędy, które wpłyną negatywnie na nasz wizerunek. Najważniejsze, aby siedząc nie odchylać w tył głowy – opierać się całym ciałem o poręcz, wyciągając nogi pod przeciwległą ścianę. Wykluczone też, żeby podczas rozmowy trzymać ręce w kieszeni!
- Autor zwraca uwagę, jak ważny jest ukłon, podkreślając, że nie ma dwóch ludzi, którzy wykonywaliby ten gest jednakowo. Jak podkreśla, choć to drobna, wydawałoby się, banalna czynność, lecz w ogromnej mierze zależy od inteligencji i wychowania. Łatwo więc poznać, z jakich sfer pochodzi człowiek wykonujący ukłon.
- Tak samo zdradzający jest sposób jedzenia – warto więc obserwować, jak to robimy, by wyeliminować przyzwyczajenie, które zostaną źle odebrane przez biesiadników. Wykluczone, by pomagać sobie przy jedzeniu palcami. Autor poradnika określa to zachowanie wstrętnym, zalecając używanie noża i widelca.
- Jak jednak zauważa autor – choć sztućce powinno użyć się do większości potraw, to są wyjątki, gdy można z nich zrezygnować, posiłkując się palcami. Tak jest w przypadku takich rarytasów, jak raki, ostrygi, lody i wafle przy kremie.
- Uważać trzeba na wszelkie gorszące zachowania podczas jedzenia, do jakich Zahorski zalicza głośne wciąganie przy piciu, chlipanie, mlaskanie, otwieranie ust przy żuciu.
- Istotna wskazówka odnosi się też do osób obsługujących gości – lokajów i służących. Z jednej strony nie okażą tego, że widzą brak obycia gościa, z drugiej – zwracają uwagę na każdy szczegół, co wpływa na późniejszy ich stosunek do niepewnego, zdenerwowanego i niezręcznego gentlemena lub nieobytej “miss”.
- Co ciekawe, czasem można przedobrzyć, albo zbyt mocno zachwalając daną potrawę, albo jedząc na siłę wszystko, co na talerzu do ostatniego okruszka. Mimo że chcemy pokazać, jak nam smakowało, to jak zauważa autor poradnika, nie pozostawia to zbyt dobrego wrażenia.
To, co przedstawiłem w artykule stanowi ledwie namiastkę tego, co znajdziesz w omawianej książce. Jest on pełen porad dotyczących nie tylko tego, jak się ubrać i zachować w towarzystwie, ale też sztuki jedzenia, palenia tytoniu czy zachowania się na ulicy. Podobne cenne wskazówki dotyczą obycia w restauracjach, na przyjęciach czy podczas towarzyskich rozmów. “Dobry ton. Nowoczesny kodeks towarzyski. Jak zostać mężczyzną wytwornym. Jak zostać wytworną kobietą” to skarbnica wiedzy na temat ówczesnych, międzywojennych konwenansów. Pozwalają nam one spojrzeć na tę epokę z jeszcze większą fascynacją.
—
Wszystkie cytaty pochodzą z książki “Dobry ton. Nowoczesny kodeks towarzyski. Jak zostać mężczyzną wytwornym. Jak zostać wytworną kobietą”.