
Nie miałem pojęcia, ile rodzajów grzebieni można znaleźć na rynku. Moja broda uświadomiła mi, jak wielkim byłem dotychczas ignorantem. Już pokornie biję się w piersi i nadrabiam zaległości. Masz podobnie? Spokojnie. Na dobry początek przedstawiam Ci grzebień do brody z bawolego rogu Captain Fawcett. Ten to dopiero wyczesze Twoją grzywę!
Captaina Fawcetta również poznałem dzięki swojej brodzie (ależ ta grzywa poszerza moje horyzonty!). Ta brytyjska marka zbudowała swoją renomę dzięki dobrej jakości produktom otoczonych intrygującą historią. Od początku hodowania zarostu sięgam po kosmetyki Captain Fawcett i generalnie zawsze jestem zadowolony (a najczęściej zachwycony, bo te produkty są naprawdę skrupulatnie dopracowane w każdym szczególe!). Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to ich skład. W modzie są obecnie całkowicie naturalne preparaty, a Fawcett lubi różne chemiczne dodatki czy, okryte w ostatnim czasie złą sławą, oleje mineralne. W ofercie marki znajdziemy jednak również naturalne produkty, na przykład grzebień do brody z bawolego rogu. ;-)
Na czym polega wyjątkowość grzebienia do brody Captain Fawcett?

Każdy grzebień wykonywany jest ręcznie z jednego kawałka bawolego rogu. Przez to każdy jest absolutnie wyjątkowy i ma unikalny kolor oraz wzór. Co ciekawe, przed zakupem nie wiemy, jaki konkretnie model nam się trafi. Marka wprowadziła taki element niespodzianki. Grzebienie są starannie zapakowane i, jak sam twierdzę, to one wybierają nas, a nie my je. Zaznaczę jeszcze, że grzebienie z bawolego rogu pochodzą z edycji limitowanej (edit. Captain Fawcett zrobił już kolejną serię i znowu można je zamówić!).
Grzebień ma wymiary: 110 mm x 27,5 mm. Jest bardzo poręczny i wygodny w użytkowaniu. Przyjemnie i pewnie leży w dłoni. Czesanie grzywy z jego pomocą to naprawdę czysta przyjemność. Do grzebienia dołączone jest etui wykonane z naturalnej skóry. Dzięki niemu możemy wygodnie i bezpiecznie podróżować z naszym grzebieniem. Nie musimy się martwić, że ulegnie uszkodzeniu.
Aby cieszyć się właściwościami grzebienia przez długi czas, należy o niego odpowiednio zadbać. Bawoli róg jest tak trwały, że spokojnie posłuży nam nawet całe życie. Trzeba jednak pamiętać o tym, by od czasu do czasu umyć go ręcznie w zimnej wodzie za pomocą delikatnego mydła, a następnie pozostawić do wyschnięcia. Należy raczej unikać kontaktu grzebienia z wodą czy wilgocią i nie wystawiać go na działanie słońca.
Bawoli róg – idealny w pielęgnacji męskiej brody

Bawoli róg odznacza się, przede wszystkim, niezwykłą wytrzymałością. To wyjątkowo trwały materiał, który nie pęka i przy odpowiedniej pielęgnacji może nam posłużyć bardzo długi czas. Przy tym, ma on doskonałe właściwości. Zbudowany jest bowiem z keratyny, czyli dokładnie tego samego białka, co ludzki włos. Dzięki temu grzebień bardzo gładko przesuwa się po włosach. Nie plącze ich, nie zaczepia się, nie powoduje elektryzowania i nie uszkadza struktury włosa oraz naskórka. Delikatnie masuje skórę i stymuluje włosy do szybszego wzrostu.

Grzebień z bawolego rogu stosowany regularnie sprawi, że grzywa będzie bardziej gęsta, pełna i lśniąca. To akcesorium doskonale sprawdzi się również podczas rozprowadzania kosmetyków na brodzie. Pomoże je odpowiednio i równomiernie zaaplikować. Przy okazji, naturalnie odżywi włosy i skórę twarzy. Jeśli zatem zastanawiasz się, jaki grzebień do brody wybrać, ten z bawolego rogu z kolekcji Captain Fawcett mogę Ci polecić z czystym sumieniem.
Kartacz czy grzebień? – odwieczny dylemat brodacza
To jeden z najczęstszych dylematów brodacza, szczególnie na początku brodatej drogi. W pierwszej kolejności najczęściej sięgamy po szczotkę. Chęć sięgnięcia po grzebień pojawia się dopiero w momencie, gdy grzywa jest już nieco dłuższa i wymaga bardziej konkretnego ujarzmienia. Warto wiedzieć, że szczotka pełni głównie rolę pielęgnacyjną, a grzebień pomaga starannie rozczesać pasma, wystylizować je i dodać grzywie objętości. To dlatego jego waga wzrasta wraz ze wzrostem brody. Według mnie, grzebień jest doskonałym uzupełnieniem szczotki.

Grzebień do brody Captain Fawcett Ox Horn Comb można zamówić w DlaGentlemana.pl
Przy tym, grzebień jest bardzo poręczny. Szczotka najczęściej zajmuje więcej miejsca, a grzebień można, bez problemu, nosić nawet w kieszeni spodni i dbać o wygląd grzywy w każdych okolicznościach. Dużą zaletą tego akcesorium jest również to, że można je łatwiej utrzymać w czystości. Mycie grzebienia nie zajmuje dużo czasu. To szybka i prosta czynność. Jeśli zastanawiasz się zatem, czy wybrać szczotkę czy grzebień, odpowiadam, że idealnie byłoby mieć i jedno i drugie. Oba te akcesoria doskonale się uzupełniają.