Doskonale pamiętam, jak byłem dzieciakiem i oglądałem pierwsze filmy z bejsbolem w roli głównej. Pałkarz w skupieniu przygotowywał się do odbicia, a ja z ekscytacją czekałem aż miotacz rzuci w jego stronę piłkę. Czułem się tak, jakbym sam trzymał w dłoni ten kij bejsbolowy. Wówczas nie miałem jednak takiej okazji, ale teraz dzięki Apothecary87 mogę poczuć się jak profesjonalny bejsbolista.
Największym zaskoczeniem, kiedy zetknąłem się z profesjonalnym kijem bejsbolowym była jego wielkość. Jak byłem dzieckiem myślałem, że to potężne narzędzie, które z trudem można utrzymać w dłoniach. Okazało się jednak, że kij wcale nie jest taki wielki, a co więcej, można nim swobodnie manewrować. Fakt, sam w tym czasie „trochę” podrosłem, co nie jest bez znaczenia. Niemniej, kij bejsbolowy nadal robi na mnie wrażenie. Ten stworzony przez Apothecary87 ma na dodatek ciekawą historię. Podobnie jak sama marka.
Wyjątkowa historia marki Apothecary87
Marka Apothecary87 została założona przez byłego brytyjskiego barmana, Sama Martina. Sam jako młody chłopak pracował w pubie. Ze względu na wiek nie zawsze był poważnie traktowany, więc, aby dodać sobie lat, zapuścił brodę. Noszenie grzywy miało swoje zalety, ale również wady. Martin nie mógł znaleźć na rynku kosmetyku, który zadbałby kompleksowo o jego zarost. Postanowił stworzyć pierwszy olejek do brody samodzielnie. Dzięki własnemu specyfikowi doprowadził swoją grzywę do porządku, co przykuwało uwagę innych brodaczy. To zachęciło go, by założyć własną firmę i wprowadzić kosmetyk na rynek. Nie chciał jednak ograniczać się wyłącznie do brody, więc zaczął tworzyć również inne produkty do męskiej pielęgnacji oraz rozmaite akcesoria. Znalazło się nawet miejsce dla kija bejsbolowego.
Skąd wzięła się nazwa marki? Kiedy Sam tworzył swoje kosmetyki, jego dziadek poważnie zachorował i zmarł w wieku 87 lat. Nazwa firmy jest hołdem dla tej niezwykle ważnej w jego życiu osoby. Podobnie jak sam kij bejsbolowy.
Unikalny kij bejsbolowy – Apothecary 87 The Man Club
Prezentowany przeze mnie kij bejsbolowy to dzieło przyjaciół Sama Martina – Pillbox Bat Company. Ta amerykańska marka to prawdziwy mistrz w projektowaniu i tworzeniu różnorodnych akcesoriów sportowych. Inspiracją do powstania tego produktu były autentyczne kije bejsbolowe w stylu vintage z lat 20-tych XX wieku. Ich liczba jest mocno ograniczona i zarezerwowana wyłącznie dla prawdziwych miłośników Apothecary87 i bejsbola. Ten kij to również znak przynależności do Man Club.
Czym jest The Man Club? To przestrzeń stworzona przez mężczyzn dla mężczyzn. „Sposób na okazanie solidarności i miejsce, w którym można poczuć przynależność” – podkreśla Sam Martin. Członkostwo w The Man Club zapewniamy sobie korzystając z ich produktów. Do każdego z nich dołączona jest karta członkowska.
„Zastanów się, jaka jest twoja interpretacja mężczyzny i wprowadź ją w życie. Żyj według własnych standardów, a nie standardów innych.”
– Sam Martin
The Man Club prężnie działa w mediach społecznościowych i zachęca również swoich członków do aktywnego w nich udziału.
Wróćmy jednak do samego kija. To prosty projekt, ale wykonany z najwyższą starannością, precyzją i z zachowaniem wszelkich zasad dotyczących tworzenia profesjonalnych akcesoriów do bejsbola. Na kiju znajduje się logo Apothecary87 oraz podpis Williama Charles’a Martina – dziadka Sama Martina. Na podstawie umieszczono natomiast emaliowaną plakietkę The Man Club.
Kij ma 34 cale długości. Dodam, że wszystkie kije bejsbolowe PillBox Bat Company tworzone są ręcznie w siedzibie firmy – w Minnesocie w USA.
Bejsbol – narodowy sport Amerykanów wymyślony przez Polaków?
Europejczycy kochają piłkę nożną, Amerykanie od lat zafascynowani są bejsbolem. Najlepsza amerykańska liga – MLB – generuje zyski na poziomie ponad 7 miliardów dolarów rocznie. Jak narodził się ten sport? Cały czas trwają na ten temat spory. Co ciekawe, jedna z teorii głosi, że wymyślili ją Polacy! Podobno polscy emigranci grali w Ameryce w palanta, a Amerykanom tak spodobała się ta gra, że postanowili ją udoskonalić. W ten sposób narodził się bejsbol. Ile w tym prawdy? Trudno powiedzieć. Wzmianki na ten temat można jednak znaleźć w wielu źródłach. Niektórzy twierdzą, że palant powstał jako gra inspirowana bejsbolem, tymczasem okazuje się, że było odwrotnie. Gra w palanta powstała prawdopodobnie w XVI wieku. Jej zasady były przekazywane z pokolenia na pokolenie, a w 1956 roku z inicjatywy Brunona Przeliorza powstał Polski Związek Piłki Palantowej. Ponad 20 lat później (1978 rok) przekształcono go w Polski Związek Baseballu i Softballu.
Najbardziej prawdopodobna teoria głosi, że bejsbol jest połączeniem wielu gier przywiezionych przez eigrantów do Ameryki z różnych krajów świata. Wymienia się tu między innymi krykieta czy grę zwaną rounders. Wspomina się w tym kontekście również o grze w palanta. Dodam, że pierwszy amerykański klub bejsbolowy powstał w 1845 roku. Rok później ustalono przepisy, które obowiązują do dzisiaj. Na marginesie, polska liga bejsbolowa oficjalnie wystartowała w 1984 roku.
Tajemnica kija bejsbolowego
Kije bejsbolowe produkowane są od lat z drewna lub metalu (na przykład aluminium). Praca nad nimi wymaga umiejętności i zaangażowania. Są one tworzone z dużą precyzją i starannością. Dobry kij ma bowiem umożliwić zrównoważony i szybki zamach.
Profesjonalny kij bejsbolowy składa się z kilku części. Możemy wyróżnić:
- Barrel – inaczej, beczka. To grubsza część kija, która przeznaczona jest do uderzania piłki.
- Sweet Spot – to miejsce beczki, które najlepiej nadaje się do uderzenia piłki.
- Tip/End – czubek kija.
- Handle – zwężona część kija – uchwyt. Niektóre uchwyty owijane są specjalną taśmą (grip). Dotyczy to głównie modeli metalowych.
- Knob – czyli gałka – to część poniżej uchwytu. Jest nieco szersza i uniemożliwia wyślizgnięcie się kija z rąk.
Kształt kija zmieniał się wraz z rozwojem tego sportu. Był udoskonalany i pojawiało się wiele jego form. W pewnym momencie jednak ten kształt został ujednolicony.
Z ciekawostek, kij bejsbolowy nazywany jest czasem „lumber”. Tę nazwę stosuje się szczególnie, gdy jest on w rękach wyjątkowo uzdolnionego gracza.