Plan, by ozdobić swoje ciało tatuażem, wydaje się bardzo kuszący. Musisz jednak pamiętać, by przed wizytą w gabinecie zabiegowym odpowiedzieć sobie na szereg pytań, rozwiewając największe wątpliwości. Cześć z najważniejszych zagadnień poruszyłem już w jednym z artykułów (Tatuaże – mity, niedopowiedzenia, plotki. Ile jest w nich prawdy?), lecz to nie wszystko, o czym warto pamiętać. Równie istotne są kwestie związane z miejscem tatuażu (nie całe ciało się do tego nadaje), wyborem wzoru (wspomnę, jakich się lepiej wystrzegać) czy intensywności tatuowania. A uwierz, że takich dywagacji jest więcej!
Myśl, a dopiero działaj!
Zacznijmy od oczywistości, ale warto ją powtarzać na każdym kroku. Decyzja o zrobieniu tatuażu nie może być podjęta spontanicznie! Wiadomo, łatwo się mówi, a w praktyce bywa z tym różnie. A to, ktoś nas zainspiruje, zakochamy się, urodzi nam się dziecko czy nawet poczujemy powiew wiosny – to tylko ułamek przyczyn, punkcików zapalnych, od których zaczyna się piękna przygoda, nowy rozdział w życiu, czy wręcz przeciwnie – krok, jakiego będziemy żałować całe życie.
Tatuaż bowiem może być prawdziwym dziełem sztuki, ale też kiczowatym malunkiem, wykonanym w przypływie uniesienia. Żebyśmy za kilka lat nie stwierdzili, że tatuaż to “błąd młodości”, pamiętajmy, że nie może być kaprysem, lecz przemyślanym działaniem, do jakiego dojrzewamy stopniowo, stwierdzając w końcu, że tak – tego właśnie chcemy. Musisz tego naprawdę chcieć, niech inspiracją będzie więc twoja pasja, przekonania czy miłość do sztuki, ale nigdy chwilowa moda, młodzieńcze zakochanie czy malunek, który podpatrzyłeś u kolegi i stwierdziłeś z entuzjazmem: “też taki chcę!”. To nie moda – ubranie łatwe do rzucenia w kąt, gdy się znudzi, to prawie że część twojego ciała, z jaką trudno się rozstać.
Zapomnij o tych wzorach tatuażu
Jak wspomnieliśmy we wcześniejszym akapicie – mody mają to do siebie, że przemijają. Coś się kończy, więc spodnie, bluzy czy koszulki, które jeszcze nie tak dawno były “na topie”, nagle stają się kiczowatym nieporozumieniem. Lądują w szafie lub na śmietniku, a o tym, jak śmiesznie prezentowaliśmy się w danej kreacji, przypominają nam tylko zdjęcia.
W przypadku tatuażu mamy dwa wyjścia: albo dokładnie przemyślimy, jaki chcemy wzór, albo podążymy za modą (lub innym “wabikiem”) i będziemy tego żałować, tak bardzo, że być może zdecydujemy się na usunięcie malunku, co jest kosztowne i nieprzyjemne. Najważniejsze, abyś pamiętał, że istnieją wzory, od jakich lepiej trzymać się z daleka, mimo że w pewnym okresie mogą wydawać się atrakcyjne. O jakich szczególnie mowa?
- Wszelkie postacie z kreskówek – może i do pewnego momentu wydaje się to sensowne, ale im szybciej lata lecą, tym bardziej odczujesz, na jaki idiotyzm się zdecydowałeś;
- Obciachem jest też tatuowanie imion wybranków. Ich miejsce powinno być w twoim sercu, a nie na ciele;
- Niech ci nawet przez myśl nie przejdzie, by tatuować sobie chińskie znaczki, no chyba że masz związki z Państwem Środka – jesteś zafascynowany jego bogactwem kulturowym itd. W przeciwnym razie to niezbyt mądry pomysł, zwłaszcza że prawdopodobnie nie będziesz miał pojęcia, co ów znaczki oznaczają. A często są one banalną sentencją, która zdobi nie tylko twoje ciało, ale i wiele innych;
- Łapacze snów, czyli typowo indiańska symbolika, jeszcze do niedawna podbijała serca (szczególnych młodych) amatorów tatuażu. Obecnie uchodzi raczej za obciach;
- To samo powiemy o czaszkach. Okej, pasują do charakteru subkultury metalowej, bo są spójne z innymi atrybutami wyglądu: kolczykami, wysokimi, skórzanymi butami czy dżinsowymi kurtkami. W innym przypadku lepiej sobie odpuścić;
- Lepiej też dać sobie spokój z portretami, cytatami czy malunkami przedstawiającymi skrzydła. Oczywiście, jeśli zależy ci na unikalności, ponieważ te rodzaje tatuażu spotykane bardzo, bardzo często;
- Na koniec pozostawiłem coś chyba najgorszego – brak pomysłu. Wygląda to tak, że ktoś popełnia pierwszy błąd, decydując się na tatuaż spontanicznie, a później kolejny – oddając się w ręce tatuażysty, mówiąc mu coś w stylu: “mistrzu, prowadź!”. Albo artysta coś wymaluje (jeśli w ogóle się zgodzi na taki układ), albo zaprezentuje katalog z dostępnymi wzorami, by coś wybrać “na szybko”. To totalnie zły pomysł.
Newralgiczne miejsca na ciele? Gdzie tatuaż będzie problemem
Są takie miejsca na ciele, które lepiej omijać, gdy planujemy zrobić tatuaż. W przypadku mężczyzn newralgiczne są szczególnie zarośnięte rejony – klatka piersiowa czy twarz. Nawet jak malunek jest perfekcyjnie wykonany, to kłaczaste owłosienie wyrastające z tatuażu nie wygląda zbyt dobrze. Poza tym, tatuażysta, nim wykona swoje dzieło, mocno się natrudzi, by utorować sobie drogę do skóry, a co gorsza – później włosy i tak tam wrócą. Może więc lepiej wybrać miejsce, gdzie zarost nie jest aż tak bujny. U mężczyzn jest z tym oczywiście spory problem, bo owłosienie występuje praktycznie na całym ciele, ale zawsze można znaleźć obszar bardziej goły.
Tak samo kobiety powinny pamiętać o pewnych przeciwwskazaniach, nawet te panie, które nie planują mieć dzieci. Niestety, ciało ciągle się zmienia, co niestety sprawia, że pięknie wyglądający tatuaż z biegiem lat zaczyna wyglądać jak karykatura.
Tatuaż romantyczny. Czy cały świat musi wiedzieć, kogo kochasz?
Człowiek zakochany dosłownie buja w obłokach. Zapewne znasz ten stan i wiesz, że w jego trakcie lepiej nie podejmować ważnych decyzji rzutujących na całe przyszłe życie. Wiesz też, że głośne wyrażanie swoich uczuć może spotkać się z dezaprobatą innych osób – zwłaszcza jak krzyczysz o północy pod blokiem, że kochasz. To jednak niewinne działania, z których po jakimś czasie będziesz mógł się zdrowo pośmiać.
Gorzej, jak owładnięty uczuciem pobiegniesz do salonu tatuażu, by wyryć na swoim ciele inicjały ukochanej. Spokojnie, wstrzymaj się. Weź głęboki oddech i przemyśl sprawę, bo nigdy nie wiesz, co wydarzy się za kilka lat. Może zwiążesz się z inną osobą, a pozostawione na ciele ślady przeszłości wpłyną negatywnie na wasze relacje? Jeśli masz takiego znajomego, mocno zniechęcaj go do tego pomysłu. A jak nic nie działa, wylej mu kubeł zimnej wody na głowę!
Chcesz zrobić tatuaż tanio? Nie szukaj ofert cenowych!
Oszczędzać warto, ale nie za wszelką cenę, zwłaszcza gdy chodzi o zdrowie! Można kupić wiele rzeczy taniej, porównując różne oferty, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy wielkie sieci handlowe walczą o nasze portfele. Wybierając salon tatuażu, nie powinniśmy kierować się ceną, szczególnie jak jesteśmy zachęcani “specjalnymi okazjami”. Pamiętaj, że jeśli masz do czynienia z tatuatorem, którego największą zaletą jest niższa cena usługi, to lepiej poszukać innego miejsca.
Jeśli ktoś jest pewny swoich doskonałych umiejętności i może to potwierdzić genialnymi pracami, to nie musi się obawiać, że nie będzie mieć klientów i przez to zaniżać cenę za wykonanie tatuażu. Co równie ważne, taki profesjonalista najczęściej jest strasznie rozchwytywany i ciężko znaleźć wolny termin w jego kalendarzu. Jest tak dobry, że nie musi kusić ceną czy innymi promocjami. Pamiętaj więc, aby nie oszczędzać na zabiegu, lecz poszukać prawdziwego artysty, który kocha to, co robi. Jeśli zaś brakuje ci pieniędzy, wstrzymaj się i dozbieraj do brakującej kwoty.
Tatuowanie uzależnia – bądź ostrożny!
Jeśli trafisz do prawdziwego fachowca w dziedzinie tatuowania ciała i będziesz zachwycony z tego, jaką “dziarę” ci zafundował, być może wrócisz do niego po niedługim czasie. Tak często się dzieje w przypadku nowicjuszy, którzy po każdej wizycie w studiu tatuażu planują kolejną. Co w tym złego? Niby nic, ale podobnie jak w przypadku pierwszego tatuażu musisz poważnie się zastanowić, czy to rzeczywiście dobry pomysł.
Pamiętaj bowiem, że teraźniejszość może mocno utrudniać życie w przyszłości, a więc podjęte dziś decyzje będą odczuwalne za kilka lat. Może więc – zamiast intensywnie się tatuować – warto robić większe odstępy między kolejnymi zabiegami, oceniając wykonane malunki z przebiegu jakiegoś czasu. Odczekać trochę czasu i zobaczyć, czy rzeczywiście chcemy więcej malunków, czy może jedna “dziara” wystarczy?
Pierwszy tatuaż – może lepiej go zakryć?
Jak to bywa w społeczeństwie – osoby wyróżniające się pod względem ubioru i wyglądu, zwracają uwagę innych. Kiedy robisz tatuaż w widocznym miejscu, podejmujesz dość poważną decyzję, jaka będzie rzutować na twoje życie. Zdawaj sobie z tego sprawę. Jeśli opinia innych jest dla ciebie ważna i mocno przejmujesz się krytycznymi uwagami, lepiej, aby twój pierwszy tatuaż znajdował się w niezbyt eksponowanym miejscu. Być może jednak pogardliwie spojrzenia ludzi nie robią na tobie żadnego wrażenia, spływają po tobie jak po przysłowiowej kaczce?
Niezależnie, jakim człowiekiem jesteś, zawsze zadaj sobie pytanie, czy w związku z wytatuowaniem, np. twarzy jesteś gotowy zmierzyć się ze wszystkimi konsekwencjami? Pamiętaj o tym, że przez pryzmat pomalowanego lica będą oceniać cię różne osoby: pracodawcy, urzędnicy czy stróże prawa. Choćbyś był najmilszym człowiekiem na świecie, takim, który nie skrzywdziłby nawet muchy, dla nich stajesz się potencjalnie niebezpiecznym osobnikiem. No przyznaj, rzadko spotyka się mężczyzn, a tym bardziej kobiety z “wydziaranymi” twarzami, więc taki widok może mocno zaskoczyć i automatycznie nastawić negatywnie i podejrzliwie!
Siła prostoty tatuażu
I ostatnia rada, ale wcale nie mniej ważna niż pozostałe – decydując się na tatuaż postaw na prosty wzór, bo im bardziej skomplikowany i ozdobny, tym większe ryzyko, że będzie prezentował się dość chaotycznie. Oczywiście, dużo zależy od tego, na jakiego tatuażystę trafisz, ale mniej doświadczeni bądź utalentowani mogą sobie nie poradzić ze zbyt bogatym malunkiem. Co gorsza, często zbyt skomplikowany projekt trudno zrozumieć, przez co wizja artysty może odbiegać od twoich oczekiwań. Nieskomplikowany tatuaż nie oznacza, że rysunek musi być mały – wręcz przeciwnie, lecz ważne, aby był przemyślany. Zamiast chaosu, proste linie i dobrze dobrana kolorystyka. Pamiętaj też, aby po zabiegu regularnie używać dedykowanych kremów do tatuażu, aby zachował swój wyraźny kształt i kolor na długie lata.
Zebrane przeze mnie informacje nie są prawdą objawioną, lecz po prostu zbiorem luźnych obserwacji, które mogą ustrzec cię przed nieprzemyślanymi decyzjami związanymi z wykonaniem tatuażu. Nim więc zdecydujesz się na pierwszą “dziarę”, warto byś wziął je pod uwagę.